poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Kosmetyki do opalania - recenzje. :)

Mam śniadą skórę, więc nie będę przedstawiać Wam kosmetyków z wyskoimi filtrami np. 50, bo takowych nie potrzebuję. Jednak mam nadzieję, że recenzje poniższych kosmetyków przydadzą się Wam:
 1. Avon, Sztyft SPF 30 - Krem do twarzy SPF20
Moja ocena : 5 
Sztyft powinno się stosować szczególnie na:usta,nos,uszy.
Moim zdaniem jest rewelacyjny.Wydajny, nie tworzy filmu na twarzy, nie roluje się,dobrze chroni twarz i wrażliwe na słońce części ciała. Jedynym małym minusem może być to, że świeci się po nim cera, ale jest to jednakże chwilowe i nieuciążliwe. :) Serdecznie polecam.
Cena:19zł




 2.Avon, Nawilżające mleczko do opalania do skóry wrażliwej SPF 25.
Moja ocena:5-
Zawsze stosuję go w pierwszych dwóch dniach opalania i sprawdza się niezawodnie. Nie ma zapachu, nie uczulił mojej wrażliwej skóry. Jedynym jak dla mnie sporym minusem jest jego wydajność, która pozostawia wiele do życzenia, jest dość gęsty i ciężko się rozsmarowywuje. Dlatego też trzeba go dużo nałożyć.
cena:27zł





 3.Avon,Nawilżające mleczko ochronne w sprayu do skóry wrażliwej SPF 15
Moja ocena:3
Mleczko-spray sprawuje się całkiem nieźle, ale właśnie jak to nazwać?! 
Jak dla mnie jest to trochę dziwne rozwiązanie, ponieważ w środku opakowania znajduje się gęste mleczko, które po kliknięciu rozpryskuje się na wszystko wokół tylko nie na skórę. A więc, trzeba uważać na ubrania,osoby w bliskim otoczeniu, ręczniki itd. Kolejnym minusem jest to, że nie można wykorzystać go do końca nad czym bardzo ubolewam, bo lubię kosmetyki dobre i wydajne. Pomimo powyższych minusów jest to dobre mleczko, które wymaga dużej uwagi przy jego uzytkowaniu.
Cena:25zł

4.Avon, Balsam z beta-karotenem przyspieszający i wzmacniający opaleniznę.
Moja ocena:5!
Mój ulubiony słoneczny kosmetyk od wielu lat. Niestety nie posiada filtra, ale nie przeszkadza mi to, ponieważ nie stosuję go na plaży. Używam go np. na krótki wypad na jezioro, do pracy (pracuję na świeżym powietrzu), do opalania na balkonie. Oczywiście nie stosuję go w godzinach 12-15 bo jak wiadomo słońce świeci wtedy najbardziej. 
Uważam, że jest naprawdę fajnym kosmetykiem, który może przyspieszyć opaleniznę. Wzmocnienia nie zauważyłam , ale to może przez to, iż u mnie juz nie ma co wzmacniać. ;) 
Cena:20zł

5.  Soraya, Balsam utrwalający opaleniznę
Moja ocena: 4+
Producent zachwala go jako balsam ultranawilżający,  który przedłuży i utrwali naszą opaleniznę. Opisał również pobieżnie jego skład : np. karmel,beta-karoten,algi morskie,wit.E. Moim zdaniem jesy wydajny, tani i fajnie nawilża skórę. Czy utrwala? 
 Cóż jest koniec sierpnia, nadal utrzymuję swoją opaleniznę, ale jest to bardziej zasługa ogólnej systematycznej pielęgnacji, a nie balsamu cud. Więc uważając, że stosując tylko ten balsam osiągniemy wyżej wymienione cele producenta, chyba czeka nas rozczarowanie. :)  
Cena:13zł

Może macie własne opinie na temat powyższych kosmetyków?! Piszcie w komentarzach :)                    

0 komentarze:

Prześlij komentarz